Budowa serwera...
prefectus fabrum
Był chłodny, zimowy wieczór.
Tego dnia miało stać się coś niesamowitego, coś co miało zmienić życie pewnego chłopca.
Mateusz, syn zwykłego chłopa, pracował, jak to zawsze, w stodole przy krowach.
Miał wychodzić i udać się do swego domu, gdy nagle usłyszał krzyki.
Potworne krzyki.
Dobiegały one z domu, w którym żył.
Nie wiedział co się dzieje. ,,Co tam mogło się stać?" Zadawał sobie pytanie.
Wreszcie, zdecydowany i zdeterminowany wziął ze sobą siekierę ojca i ruszył w stronę owych krzyków.
To co zobaczył przekraczało granice jego wyobraźni.
Na środku sypialni leżeli jego matka i ojciec, a obok... obok stał mężczyzna. Mężczyzna uzbrojony w krzywy miecz, cały w bliznach.
Chłopaka sparaliżowało. Nie wiedział co zrobić. Łzy cisnęły mu się do oczu.
Lecz po smutku dopadł go wszechogarniający gniew. Nie zastanawiając się nad niczym zaatakował przeciwnika i odrąbał mu głowę.
Posprzątał zwłoki mężczyzny i pochował rodziców.
Następnie szybko spakował najważniejsze i najdroższe przedmioty i wyruszył w świat
Dziś mija 13 rok od tamtego wydarzenia. Dziś Mateusz znalazł się w Romie. Tu postanowił ostać i stworzyć rodzinę.
Ostatnio edytowany przez Mateusz35445 (2011-05-30 19:00:47)
Offline